Dostałam ostatnio wyjątkowe (i trudne) zamówienie - miałam wykonać kartkę z okazji ślubu, z elementami genetycznymi. Panna młoda na co dzień związana jest z Katedrą Genetyki na jednym z Uniwersytetów, a kartka miała być prezentem od współpracowników.
Siedziałam i dumałam, no i wymyśliłam :) Helisę DNA jako element dekoracyjny sukni ślubnej oraz jęczmień w ręce panny młodej (badania prowadzone są właśnie na tej roślinie). Wiem, że kartka i pomysł się spodobał pozostałym pracownikom, ciekawa jestem jak zareaguje Panna Młoda.
Tymczasem zapraszam do oglądania, a równocześnie przepraszam za jakość tych zdjęć. Były robione w mało odpowiedniej porze i przy niezbyt dobrym oświetleniu, co trochę odjęło uroku kartce...
I jeszcze druga ślubna, z motywami roślinnymi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz