Razowe naleśniki z białym serem, jabłkami i cynamonem...pychota. Nigdy nie przepadałam za naleśnikami na słodko, ale od momentu kiedy w górach skosztowałam pieczonego z miodem jabłka i coś podobnego zrobiłam w domu - rewelacja. Trochę kojarzyą mi się z nadchodzącą jesienią... Co najważniejsze - to danie jest zdrowe, a dzięki użyciu kilku odchudzonych zamienników możemy ograniczyć ilość kalorii w porcji :)
Naleśniki z pieczonym jabłkiem
Ciasto:
Ciasto:
- 1 średnie jajko
- około 1/3 szklanki mąki pszennej razowej pełnoziarnistej (można użyć też zwykłej)
- około 2 łyżki gazowanej wody
- około 1/3 szklanki mleka 1,5% (lub mleka sojowego)
- 1 średnie jabłko
- kilka rodzynek
- łyżeczka miodu
- łyżeczka oliwy
- 4 łyżki chudego twarogu
- 1 łyżka jogurtu naturalnego
- cynamon
- sok z cytryny
W misce robimy ciasto naleśnikowe - mieszamy jajko, mąkę, wodę i mleko. Ja dodaję również cynamon, ale nie trzeba tego robić. Odstawiamy na około 1h. Po czym na posmarowanej oliwą patelni smażymy naleśniki.
Ser biały (twaróg) mieszamy z jogurtem. Można go ewentualnie delikatnie dosłodzić - stewią, miodem czy zwykłym cukrem.
Jabłka kroimy w dość dużą kostkę, skrapiamy sokiem z cytryny i posypujemy cynamonem. Dodajemy też kilka rodzynek (można je wcześniej namoczyć w ciepłej wodzie, żeby były pulchne i mięciutkie). Wrzucamy to na rozgrzaną patelnię, dodajemy miód i smażymy dosłownie kilka minut ciągle mieszając. Można pod koniec podlać odrobiną wody - wtedy wytworzy nam się gęsty sos zlepiający całość.
Placki naleśnikowe smarujemy twarogiem, zawijamy. Na górę przekładamy podpieczone jabłka.
Najlepiej podawać na ciepło - są wtedy najsmaczniejsze!
*przepis przewiduje porcję dla 1 osoby
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz